Wypadające włosy – czym warto je wspomagać?
Włosy są ozdobą kobiety. 🙂 Nie sposób polemizować z tym stwierdzeniem. Niestety nie zawsze ich pielęgnacja jest łatwa. Na kondycję włosów ma wpływ wiele czynników – o większość z nich jesteśmy w stanie zadbać. Niektóre niestety są od nas niezależne. Osoby mające problem z tarczycą często narażone są na nadmierną utratę włosów. Jak wspomóc naturę i cieszyć się bujną czupryną? Jak wspomóc wypadające włosy? Zapraszam do czytania.
Kiedy chcemy pozbyć się problemu, jakim są wypadające włosy, należy zadbać o podstawy – odpowiednia pielęgnacja (z zewnątrz) oraz odpowiedni sposób odżywiania (od wewnątrz). Do tego należy dołożyć odpowiednią higienę życia – unikanie stresów, relaks, odpowiednia dawka snu. Aczkolwiek nie zawsze to pomaga. Dlatego postanowiłam przytoczyć kilka suplementów, które mogą być pomocne przy problemach z wypadającymi włosami. Celowo nie podaję dawek, bo takowe powinny być dobierane w miarę indywidualnie.
CYNK
Chyba jeden z popularniejszych i najczęściej polecanych suplementów, jeśli chodzi o poprawę kondycji włosów. Cynk wzmacnia odporność, poprawia stan włosów i paznokci.
Niedobór cynku w organizmie powoduje częste infekcje, bark apetytu, zmęczenie, kłopoty z koncentracją, wypadanie włosów i łamliwość paznokci. U większości z nas cynku brakuje, ponieważ występuje w produktach, które jemy zbyt rzadko i w małych ilościach.
Do czego potrzebny jest cynk?
Włos powstaje dzięki aminokwasom. Cynk jest rodzajem katalizatora i kontrolera, ponieważ kontroluje on metabolizm aminokwasów, czyli wpływa bezpośrednio na tworzenie się keratyny, wpływa również na wchłanianie witaminy A, a także reguluje pracę gruczołów łojowych. Oprócz tego cynk pełni jeszcze jedną ważną funkcję: chroni komórki organizmu przed wolnymi rodnikami, a także odmładza układ immunologiczny. Sprawia, że zostaje pobudzona do pracy grasica, a to ona sprawia, że wytwarzane są substancje stymulujące namnażanie się komórek T, które wpływają na odporność.
Niedrogi preparat w dobrej dawce 🙂 np. :
https://testosterone.pl/xxl-nutrition-zinc
BIOTYNA
Zwana witaminą piękna J Ma wpływ nie tylko na włosy (pobudza ich wzrost), ale i paznokcie (wzmacnia płytkę) oraz skórę (likwidacja łojotoku). Niedobór biotyny ma istotny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Objawami niedoboru mogą być przebarwienia, zmiany atopowe oraz łojotokowe zapalenie skóry, zapalenie spojówek, drętwienie kończyn, bóle mięśni, problemy jelitowe, podwyższony cholesterol, osłabienie, apatia, senność, a nawet objawy depresyjne. A także pogorszony stan włosów właśnie.
Niedobór biotyny może być powodowany różnymi czynnikami. Głównie brakiem prawidłowej diety, zbyt intensywnym wysiłkiem fizycznym, długotrwałą antybiotykoterapią itp.
Biotyna – działanie na włosy.
Biotyna pomaga metabolizować węglowodany oraz tłuszcze. Jest składową swoistych enzymów, katalizujących reakcje tzw. karboksylacji, czyli procesów kluczowych w syntezie cukrów, białek i lipidów.
Współdziała z insuliną. Do jej zadań należy również wytwarzanie hemoglobiny, która przenosi tlen do komórek ciała. Wraz z witaminą K uczestniczy w syntezie białka odpowiedzialnego za krzepnięcie krwi. Nadmiar glukozy zmienia w glikogen, co pomaga utrzymać poziom glukozy we krwi na właściwym poziomie. Biotyna magazynowana jest w wątrobie.
Obok wielu innych funkcji pełnionych w organizmie biotyna wspomaga procesy powstawania keratyny będącej podstawowym składnikiem włosów, skóry i paznokci.
Ma istotny wpływ na włosy. Przez krew zasila macierz (element spajający włos na całej długości) włosa w biodostępną siarkę. Wiązania siarkowe są zaś wchłaniane w masę kreatynową. Pełni funkcję regulacyjną, jeśli chodzi o metabolizm skóry głowy, dlatego pozytywnie wpływa na ich korzenie oraz wzrost łodygi włosa. Zbyt mała ilość biotyny w organizmie skutkuje nadmiernym wypadaniem włosów, łojotokiem oraz łupieżem.
Dzieje się tak dlatego, że biotyna jest istotnym czynnikiem regulacji metabolizmu skóry głowy. Wpływa tym samym na stan cebulek włosowych i tempo przyrostu włosów..
Jedynie niewielki procent biotyny zawartej w pożywieniu wchłania się do naszego organizmu, dlatego tak powszechne jest jej suplementowanie.
Warto również podkreślić fakt, że wpływa ona też na funkcje tarczycy, która nie pozostaje przecież bez wpływu na kondycję skóry i włosów.
Pamiętajcie, że tabletki Biotebal tak często polecane, mają dużo mniejszą zawartość biotyny w porównaniu z suplementem. Kupując Biotebal dostajesz 2,5 do 5 mg biotyny (30 tabletek ok. 3o zł), natomiast przykładowo suplement Apollos Hegemony w kapsułce ma aż 10 mg biotyny (90 kapsułek za 49 zł). Powiedzcie, że się nie opłaca 😛
https://testosterone.pl/apollos-hegemony-biotin
FORSKOLINA
Pokrzywa indyjska zwana również forskoliną to zioło o leczniczych właściwościach, które od lat znajduje zastosowanie w medycynie hinduskiej oraz ajurwedyjskiej. Najpopularniejsza jest ze względu na jej właściwości wspomagające odchudzanie, choć nie wszyscy uznają ją za remedium na nadwagę i otyłość.
W tradycyjnej medycynie wykorzystywana była / jest przy dolegliwościach sercowo-naczyniowych, problemach z układem pokarmowym, otyłości, chorobach układu oddechowego, a także nadciśnieniu tętniczym, jaskrze oraz łuszczycy. Liście tej rośliny stosuje się również jako środek moczopędny, wykrztuśny oraz w celu wywołania menstruacji u kobiet. Najbardziej pożądaną częścią rośliny są korzenie, zawierają one bowiem największe stężenie forskoliny.
Forskolina wpływa na poprawę kondycji skóry, włosów i paznokci. Można spożywać ją w postaci suplementu lub herbaty z pokrzywy indyjskiej. Wykorzystuje się ją w leczeniu chorób skóry głowy. Eliminuje nie tylko objawy, ale przede wszystkim źródło problemu. Przekłada się to również na ogólne wzmocnienie kondycji włosów.
Forskolina oddziałuje również na układ immunologiczny – wspomaga odporność. Poprawia metabolizm, a spożywanie wyciągu z jej korzenia jest zalecane podczas anemii – wpływa na rozwój czerwonych krwinek oraz zapobiega osłabieniu. Obniża poziom cukru we krwi, co jest korzystne szczególnie dla osób z zaburzeniami poziomu cukru w surowicy krwi. Zapobiega również rozwojowi cukrzycy.
Fajnym, godnym polecenia suplementem jest ten firmy Apollos Hegemony, np.
https://testosterone.pl/apollos-hegemony-coleus-forskohli
WITAMINA B5 – KWAS PANTOTENOWY
Witamina B5, zwana też kwasem pantotenowym odgrywa ważną rolę podczas podziału komórek macierzy włosa. Pobudza komórki budujące łodygę włosa do szybszego wytwarzania kreatyny (budulca łodygi) i umożliwia jej optymalny wzrost. Pomaga również tworzyć wypełnienie tkankowe łodygi. Nadaje łodydze sprężystość oraz zdolność absorpcji wody i utrzymania niezbędnej wilgotności.
Witamina B5 składa się z paru substancji, wśród których są między innymi kwas pantotenowy, panteiny, oraz pantenol, który sam w sobie w przyrodzie nie występuje.
Ma ona wpływ na skórę, oraz na mieszki włosowe. Od tej witaminy zależy prawidłowy cykl rozwoju włosa, podział komórek wewnątrz niego, a także stanowi ona jeden z podstawowych składników budujących włos. We włosie odpowiedzialna jest ona za sprężystość i siłę. W przypadku jej niedoborów włosy stają się słabe i zaczynają wypadać. Oznaką, że mamy problemy z witaminą B5 jest fakt, że nasza włosy stają się suche i łamliwe. Kwas pantotenowy ma również wpływ na skórę – odpowiada za jej optymalne nawilżenie, przyśpiesza odnowę komórek naskórka i skóry.
I tutaj też fajny produkt:
https://testosterone.pl/jarrow-formulas-pantothenic-acid-
Dla moich czytelników dysponuję zniżką na sklepie https://testosterone.pl/ wystarczy, że przy składaniu zamówienia wpiszecie kod: ANKA007
Znaliście wcześniej te suplementy? Wiedzieliście, że są ratunkiem na wypadające włosy? Chętnie się dowiem. 🙂
Jeśli artykuł się Wam spodobał, zachęcam do pozostawienia komentarza (tu i/lub na Ig oraz <3)
Może jest coś o czym chcielibyście poczytać? 😀